Anna Zalewska powiedziała, że brak konkurencji, wysokie ceny energii, l biurokracja “to trzy śmiertelne choroby, które zabijają Unię Europejską”.
Wskazała, że są trzy dokumenty, które są odpowiedzialne za zaistniałą sytuację, i które należy poddać rewizji. Wśród nich wymieniła dyrektywę, która w 2014 roku zmieniła zasady funkcjonowania rynku ETS, który stał się rynkiem spekulacyjnym, manipulacyjnym, “a tak naprawdę piramidą finansową”.
Ponad to wskazała na konieczność zmiany prawa klimatycznego. “Pięć lat temu powstawało prawo klimatyczne i już wtedy wiedzieliśmy, że nie przystaje do rzeczywistości” – podkreśliła Zalewska przypominając, że niedługo po tym rozpoczęła się pandemia, później wojna na Ukrainie i “świata opisanego w prawie klimatycznym po prostu już wtedy nie było i nie ma”.
Eurodeputowana PiS mówiła także na konieczność zmiany budżetu. “Należy przemyśleć, w jaki sposób ograniczyć zielone inwestycje, co do których wątpliwości ma już Trybunał Obrachunkowy i jak zapewnić gotowość na wypadek wojny” – wskazywała.