Eurodeputowane EKR: Każdy chce oddychać czystym powietrzem, ale należy robić to z głową, bo inaczej Europa stanie się skansenem

Eurodeputowane EKR: Każdy chce oddychać czystym powietrzem, ale należy robić to z głową, bo inaczej Europa stanie się skansenem

Dziś, w trakcie ostatniego dnia sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, miała miejsce dyskusja na temat sprawozdania Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) w sprawie zmiany klimatu i apelu o pilne podjęcie dodatkowych działań.
W debacie wypowiedziały się eurodputowane EKR Anna Zalewska i Beata Kempa.

Anna Zalewska mówiła, że raporty IPCC zostały dziś podsumowane, jednak nowe badania, poszukiwania nowych algorytmów i możliwości liczenia i sprawdzania jak to wszystko funkcjonuje wciąż są jeszcze do zrobienia. Eurodeputowana stwierdziła, że należy wymagać edukacji na całym świecie, ponieważ beneficjentem zaleceń staje się Unia Europejska, a wszystkie szczyty klimatyczne, choć stają się bardzo często targowiskami próżności i emisji, pokazują, kto odpowiada za te ponad sto lat okresu produkcyjnego, za nadmiarową emisję dwutlenku węgla. „Choć brzmią słuszne hasła bądźmy solidarni, czy podzielmy się, to nie mówmy że ci, którzy za to nie odpowiadają, teraz odpowiadać muszą” – powiedziała.

Polska polityk zwróciła uwagę na konieczność czytania raportów w całości, nie wybiórczo. „Przykładem jest chociażby cały fragment dotyczący pochłaniania. Pochłaniania naturalnego, które to miało się nie znaleźć w prawie klimatycznym. To ostatnie godziny zdecydowały, że mówimy o pochłanianiu, ale również o wychwytywaniu dwutlenku węgla” – zauważyła. Według europosłanki Europejczycy nie przeżyją kolejnego systemu, który będą musieli sami finansować. „Dlatego trzeba sprawić, żeby pieniądze na inwestycje związane z wychwytywaniem, pochłanianiem, gospodarką zamkniętą wynikały z pomniejszenia ETS-u lub całkowicie zastąpiły go” – podsumowała.

Beata Kempa wskazała, że każdy kolejny omawiany raport jest aż do bólu podobny i wtórny, jednak każdy pokazuje jedną prostą zasadę – żadna z inicjatyw podjętych przez UE w zakresie ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, inicjatyw które pochłonęły gigantyczne dotacje publiczne i środki międzynarodowe, nie przyczyniła się do poprawy sytuacji w zakresie ograniczenia ocieplenia klimatycznego. „Żadna nie poprawiała jakości bioróżnorodności. Dlaczego? Bo to nie działania polityczne EU zdecydują o klimacie na naszej planecie, ale zaniechania takich emitentów jak Chiny, Indie, USA czy Bliski Wschód” – podkreśliła.

Jak zauważyła eurodeputowana, nachalnym przymuszaniem państw członkowskich do zielonej rewolucji nie da się uratować klimatu, a można doprowadzić do zniszczenia konkurencyjności gospodarek, zubożenia społeczeństwa i globalnej władzy multikorporacji, które już dzisiaj są największymi i jak potwierdzają raporty jednymi beneficjentami zielonej eko-rewolucji w Europie. „Już raz UE zdecydowała o wypchnięciu rzekomo bardzo wysokoemisyjnego przemysłu farmaceutycznego poza UE. Pandemia Covid to wszystko zweryfikowała. Zostało zagrożone zdrowie i życie obywateli UE, tylko przez czyjeś wydumane idee” – powiedziała Beata Kempa i dodała, że każdy chce oddychać czystym powietrzem, ale należy robić to z głową, bo inaczej Europa stanie się skansenem, a inni będą emitować i wzmacniać swoje gospodarki.