Anna Zalewska o zakazie zabijania kurcząt i kacząt w prawie UE
W Strasburgu, odbyła się wczoraj, podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego dyskusja na temat zakazu zabijania kurcząt i kacząt w prawie UE. W debacie wypowiedziała się eurodeputowana PiS Anna Zalewska.
Anna Zalewska mówiła, że żyjemy w czasach rosnącej empatii, świadomości tego, w jaki sposób hodujemy, w jaki sposób zajmujemy się zwierzętami, dlatego każda inicjatywa społeczna, która dostrzega problem i chce go rozstrzygnąć, powinna być witana jako dobra, jako pretekst do dyskusji.
„Natomiast musimy być odpowiedzialni, musimy zbadać każdy przypadek, musimy przeanalizować obowiązujące przepisy, jak również to, w jaki sposób wesprzeć przedsiębiorców, by ich hodowla była akceptowalna społecznie” – powiedziała.
Eurodeputowana wskazała, że z jednej strony chodzi o dobrostan zwierząt, a z drugiej strony o to, w jaki sposób przedsiębiorcy będą ponosić koszty lub też przerzucać je na konsumentów. Dlatego polska polityk wyraziła zadowolenie z wyważonego stanowiska komisarza Valdisa Dombrovskisa, który mówił o przeglądzie, analizie oraz podkreślił, w jakich czasach żyjemy.
„A żyjemy w czasach rosnących kosztów żywności, rosnących kosztów energii, w czasach wojny. Tak naprawdę nie jesteśmy w stanie ocenić kiedy one się skończą” – zauważyła.
Zalewska odniosła się do padających w debacie słów, że Niemcy i Francja mają swoje sposoby, aby już teraz wprowadzić omawiany zakaz.
„Może w takim razie warto o tym rozmawiać i warto, aby kraje te podzieliły się swoimi innowacjami, tak abyśmy nie mieli wrażenia, że chcą oni w jakiś sposób na reszcie Europejczyków zarobić” – podsumowała europosłanka.